W sobotę po południu w Poznaniu niedaleko ulicy Warszawskiej wybuchł pożar. Ogień był tak potężny, że można go było zauważyć w odległych dzielnicach Poznania. Spłonęła hala o powierzchni ponad 11 tys. mkw. Nad halą nadal (niedzielne południe) wydobywa się dym i ogień. Strażacy nadal polewają wodą zgliszcza budynku. Pracuje 16 zastępów strażaków. Według dowódcy akcji, kapitana Ireneusza Persa, całkowite ugaszenie pożaru może się dzisiaj nie udać.