imgp9221_wynikCo można robić w upalną niedzielę ? Mi niedzielę zorganizowali Przemek i Helena 🙂 Na Torze Poznań, na który mnie porwali, akurat trwały wyścigi z serii Alpe Adria. Poniżej trochę moich fotek i oficjalna informacja prasowa, która na pewno będzie cenna dla fanów sportów motocyklowych.


Od 1 do 3 sierpnia mogliśmy podziwiać zmagania zawodników w Alpe Adria – Zawodach Kwalifikacyjnych do Mistrzostw Europy oraz VII i VIII rundzie Wyścigowych Motocyklowych Mistrzostw Polski i Pucharze Polski
        Już od piątkowego popołudnia na wszystkich widzów czekały emocje fundowane przez zawodników z klasy Moto 3. Nie obyło się tu bez niespodzianek – zajmujący do tej pory 3 pozycję w klasyfikacji generalnej, Wojtek Jakubowski nie dojechał do mety. Brak paliwa w jego motocyklu wykorzystał Krzysztof Żyła zdobywając pierwsze miejsce.
        W sobotę i niedzielę na Torze „Poznań” rywalizowali ze sobą zawodnicy z klas Alpe Adria 125 Sp + 125 Gp/Moto3, Superstock 600 + Supersport, Superstock 1000 + Superbike, Rookie 600 i 1000 oraz dwóch pucharów Aprilia RSV 4, Daytona Speed-Day Cup.
        Romana Tomášková – 16-letnia Czeszka, jedna z niewielu kobiet startujących w tak prestiżowych wyścigach na równi z mężczyznami, była najszybsza w klasie 125GP/Moto3 i wygrała obydwa wyścigi. Marceli Bezulski nawet mimo wypadku w sobotę dojechał jako drugi. Atilla Mischiati z Włoch uzupełnił sobotnie pudło, w niedzielę zmienił go Nicola Settimo.
Niezapomnianych emocji dostarczyli kibicom zawodnicy łączonego wyścigu klasy Supersport i Superstock 600. Na starcie stawiło się blisko 20 zawodników. W sobotę faworyci obydwu klas zaliczyli upadek w połowie dystansu wyścigu. Na skutek czego Czech Igor Kalab wygrał w Supersportach spychając Kevina Kreutzer’a na drugą, a Szymona Strankowskiego na trzecią pozycję. W klasie Supertock 600 pierwsze miejsce zajął Janos Chrobak, drugie Daniel Bukowski, a trzecie Jochen Rotter.  W niedzielę do rywalizacji powrócił Sebastian Zieliński, który po upadku przez całą noc odbudowywał motocykl. Popularny „Zioło” w niedzielę stanął na drugim stopniu podium między Kalabem, a Strankowskim. W klasie STK 600 faworyt już nie stawił się do walki, wobec czego podium niedzielnego wyścigu pozostało nie zmienione.
        W pierwszym wyścigu klasy Superstock 1000 trzecie miejsce zdobył Marko Jerman ze Słowenii, przed nim uplasował się jeżdżący z numerem 33 Marek Szkopek, a najlepszy okazał się Czech Michał Filla. W drugim, niedzielnym biegu, zmieniły się tylko dwa niższe miejsca – Bułgar Martin Choy wyprzedził Marcina Walkowiaka o 1,262 sekundy. Marek niestety mimo zaciętej walki został na skutek upadku daleko za rywalami.
        W klasie Superbike, dotychczasowy lider klasyfikacji generalnej Jan Halbich dojechał z kompletem punktów, zwyciężając w obydwu wyścigach. W sobotnim wyścigu Paweł Szkopek stoczył zaciętą walkę z Czechem, jednak ostatecznie minął szachownicę o niecałe 2 s. później. Na trzecim miejscu uplasował się Ireneusz Sikora. Paweł obiecał Halbichowi nazajutrz  rewanż, jednak podczas niedzielnej rozgrzewki jego motocykl uległ awarii. W ostatniej chwili udało mu się wystartować na pożyczonej od Jacka Jędrzejczyka maszynie. Po  wyścigu Paweł powiedział: Ćwiczenia przynoszą efekty. Oba wyścigi przejechane w morderczym tempie od deski do deski. W pierwszym wyścigu eliminacji Mistrzostw Europy Alpe Adria Cup 2 i 3 miejsce. 3 miejsce w drugim wyścigu to większy sukces niż pierwszego dnia, bo po awarii motocykla na wyścig pożyczyłem motocykl kompletnie seryjny i byłem konkurencyjny. Dzięki Jacek Jedrzejczyk.
        Równie emocjonujące okazały się wyścigi klas Rookie 600 i 1000. W motocyklach o mniejszej pojemności w sobotę pierwsze miejsce zajął Marek Chłopkowski, drugi na metę przyjechał Paweł Przybylski, a trzeci Simon Gissel. W niedzielę natomiast wygrał Piotr Kloc, wyprzedzając zaledwie o 233 setne sekundy Marka Chłopkowskiego. Ostatnie miejsce pudła zajął Michała Kojkoł.
        W klasie Rookie 1000 sobotnie pudło należało do Wojciecha Durynka, Emila Wyki oraz Macieja Ukleji. Natomiast w niedzielę przed startem tej klasy  zerwała się burza. Zawodnicy nieprzygotowani na taką ewentualność, ze względu na panujące cały weekend upały, zmieniali w pośpiechu opony na deszczowe tuż przed wjazdem na pola startowe. Na mokrej nawierzchni najlepiej poradził sobie Kamil Barański. Świętował swój tryumf nad Aleksandrem Kopisiem, który dojechał jako drugi, a podium uzupełnił Marian Wiśniewski.
        Trzecia i czwarta runda pucharu Aprilia przewróciła dół tabeli klasyfikacji generalnej. Niezachwianie na pierwszym miejscu utrzymali się tylko Emil Wyka, zajmując kolejno drugie i pierwsze miejsce oraz Janusz Mitko z miejscem pierwszym w sobotę i trzecim dzień później. Roman Lechowicz nadrobił startami w miniony weekend i wyprzedził w generalce Brzyskiego aż o 14 punktów, wskakując z 5 na trzecie miejsce w tabeli.
       W miniony  weekend hucznie zakończył się Puchar Daytona Speed Day. Niedzielne pudło należało kolejno do Macieja Tomkiewicza, Dawida Jelonka oraz Bogusława Krausa. Tuż po wręczeniu nagród za wyścig wręczono nagrody rzeczowe i pieniężne za cały sezon 2014 r. Uczestnicy pucharu musieli więc zamienić się miejscami. Na najwyższy stopień pudła wskoczył Bogusław Kraus, Jelonek pozostał na drugim miejscu, a Tomkiewicz zajął ostatni wolny stopień podium.
        Zwycięzcom poszczególnych klas serdecznie gratulujemy. A kibiców zapraszamy na Tor „Poznań” w dniach 22-24.08.2014 r., kiedy to odbędzie się kolejna runda Mistrzostw Polski i Pucharu Polski.